niedziela, 13 października 2013

Kilka sekund od śmierci






O ile pierwszy tom „Schronienie” Harlana Cobena był fenomenalny, II księga pod tytułem „Kilka sekund od śmierci” jest zaledwie „dobra”. Tempo akcji w książce pozostawia wiele do życzenia. Można powiedzieć, że znajdziemy w niej tylko krótkie odcinki które przeczytamy sprintem, a reszta książki to zwyczajny trucht. Mickey Bolitar kontynuuje swoje śledztwo w raz z Emą i Łyżką  w sprawie organizacji o nazwie Abeona, i szuka odpowiedzi na dręczące go pytanie. Czy jego ojciec rzeczywiście zginął w wypadku samochodowym? By wyjaśnić tę kwestię, musi dowiedzieć się kim jest Rzeźnik z Łodzi, a jedyna osoba która mogła by mu pomóc- tajemnicza Nietoperzyca- odmawia wyjaśnień. W końcu, dzięki pomocy Myrona udaje się załatwić zgodę na ekshumację zwłok Brada Bolitara. Jednak ten wątek Coben postanowi wyjaśnić w kolejnej księdze, która ma się ukazać w przyszłym roku. Pakowanie się w kłopoty Mickey odziedziczył w genach. Morderstwo, bezwzględni dilerzy narkotyków, przyjaciele narażeni na śmiertelne niebezpieczeństwo oraz pytania z pozoru bez odpowiedzi- to w życiu młodego Bolitara chleb powszedni. I to wszystko znajdziecie właśnie w II księdze. Gotowi, do czytania…. start!

 HARLAN COBEN „KILKA SEKUND OD ŚMIERCI”
 WYDAWNICTWO ALBATROS A.KURYŁOWICZ.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz