sobota, 29 czerwca 2013



                        KTO ZABRAŁ MÓJ SER? 


  Książkę Spencer'a Johnsona polecam tym wszystkim, którzy szukają swojego celu w życiu,a nie wiedzą jeszcze w którym kierunku się udać."Kto zabrał mój ser" to króciutka książka opowiadająca o losach czterech bohaterów: dwóch myszek o imionach Nos i Pędziwiatr oraz dwóch miniaturowych ludzi: Zastałek i Bojek. Tytułowy ,,Ser" jest metaforą wszystkiego czego człowiek pożąda w życiu -dobrej pracy, wysokich zarobków, miłości, szczęścia czy zdrowia. Akcja książki toczy się w ,, Labiryncie", miejscu pełnym zakamarków, ślepych zaułków prowadzących do nikąd.Labirynt może  być naszą firma, szkołą,rodziną czy związkiem..Bohaterowie książki poszukują w nim własnego Sera, czyli tego czego najbardziej pragną. Każdy z tej czwórki , ma inną osobowość i inne priorytety.Nos,szybko wyczuwa zmiany, Pędziwiatr działa bez zastanowienia.Zastałek usiłuje ignorować zachodzące wokół zmiany, nie mogąc ich zaakceptować a Bojek stara się do zmian przyzwyczaić, bo wierzy że są one początkiem przyszłych sukcesów.
   Książka okazała się bestsellerem na świecie, została sprzedana w ponad 5 milionach egzemplarzy.Czytają ją pracownicy największych korporacji ,firm,szkół czy szpitali.Autor w przedmowie opowiada o jej pozytywnym działaniu na wielu ludzi którym uratowała  kariery, małżeństwa i nie jedno życie.
       Każdy kto ją przeczyta, będzie mógł się utożsamić z jednym z czwórki bohaterów, kim jest w  prawdziwym życiu i czego od niego oczekuje.Mam nadzieję że po przeczytaniu Jej i Wasze życie ulegnie znaczącej poprawie , przestanie być ,,bezserowe" i będzie drogowskazem na drodze życia? Życzę Wam realizacji wszystkich planów, aby każdy zgarnął dla siebie dużą porcję Brie,Cheddara,Mozzarelli czy Camemberta.


                                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz