wtorek, 20 sierpnia 2013

Jak kupować w secondhandach ?

Od kilku lat kupowanie w "lumpeksach" przestało być powodem do wstydu, dziś już nikt nie nazwie tego "obciachowym". Wręcz przeciwnie-dzięki szafiarkom pokazującym na swoich blogach "zdobycze z ciucholandów" stało się to wręcz modne. I bardzo dobrze- jest to świetny sposób na znalezienie oryginalnych, niespotykanych rzeczy w bardzo niskiej cenie.



Jednak lumpeksy mają swoje "pułapki", w które bardzo łatwo możemy wpaść, szczególnie, jeżeli jesteśmy osobami początkującymi w takich łowach. Bo jak tu nie oszaleć widząc takie ilości ubrań w cenach rzadko przekraczających 20 zł ? No właśnie-przy zakupach w second handach konieczny jest zdrowy rozsądek.
Czy na prawdę jest sens kupować zwykły, poplamiony t-shirt z nadrukiem tylko dlatego, że kosztuje 2 zł ?
Właśnie tak wyglądało kilka moich "pierwszych razów" na takich zakupach. Kupowałam mnóstwo rzeczy, które wtedy wydawały mi się fajne "jak na daną cenę".. 90% z nich nawet nigdy nie założyłam.
I mimo tego, że każda z tych rzeczy kosztowała nie więcej niż 10 zł, w końcu uzbierała się pokaźna suma.
Myśląc o tym z perspektywy czasu wolałabym kupić sobie jedną, fajną rzecz, w zwykłym sklepie, która by mi się podobała, niż 20 rzeczy po 3 zł, których nigdy nie założę. Pamiętajcie o tym przy zakupach i bądźcie rozważne. Jeżeli nie jesteśmy pewne czy będziemy w czymś chodzić, lepiej tego nie kupować-po co ma się marnować w szafie ?
Kolejną ważną kwestią, jest stan danej rzeczy. Pamiętajmy, że nie każda plama spierze się w praniu, a dziura na środku sukienki nawet po zaszyciu prawdopodobnie będzie widoczna. Oczywiście, jeżeli jest to pęknięcie na szwie, nie stanowi to żadnego problemu, lecz lepiej jeszcze raz przemyśleć kupno rzeczy posiadającej wadę. Pamiętajmy o tym, aby każdą rzecz dokładnie oglądać, sprawdzać czy posiada jakieś defekty.
A co z rozmiarami ? Nie zawsze należy się nimi sugerować-czasem koszulka w rozmiarze XL może na osobie noszącej M wyglądać jak bardzo fajny oversize. Najważniejsze to mierzyć. Rzadko w lumpeksach są przymierzalnie, jednak zawsze są lustra, więc zmierzenie każdej części garderoby jest możliwe.
Oczywiście, pamiętajmy też o istnieniu krawcowych.. jeśli widzisz piękną sukienkę, która idealnie pasowałaby na zbliżającą się imprezę, a w dodatku jest w kolorze, w którym wyglądasz oszałamiająco pomyśl, czy nie warto zapłacić krawcowej za zmniejszenie jej (razem z tą opłatą i tak sukienka wyjdzie o wiele taniej niż kupiona w standardowym sklepie).
I na koniec-jak ubierać się na zakupy w lumpeksie ? Wygodnie. Tak, chyba każdy się tego spodziewał. Jednak ja nie polecam zakładania jeansów. Lepiej sprawdzą się leginsy i koszulka, gdyż wtedy z łatwością możemy zmierzyć każdą część garderoby nie pokazując wszystkim wokół bielizny. Spodnie, spódniczkę, czy sukienkę łatwo założyć po prostu na leginsy, gdyż są cienkie.

To już wszystkie moje rady dotyczące zakupów w tych specyficznych sklepach, które są jednocześnie skarbnicą oryginalnych, ciekawych ubrań. Podzielcie się swoimi wskazówkami :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz