czwartek, 1 sierpnia 2013

IGŁA




                             
                           
Jest tak dobra, że przeczytałem ją w zaledwie trzy dni. Akcja powieści toczy się w trakcie II wojny światowej, dokładnie w 1944 roku. Tytułowa ,, Igła” to pseudonim niemieckiego szpiega, Fabera  który dzięki swoim umiejętnościom sportowym, intelekcie i przebiegłości zdobywa niezwykłe cenne informacje na temat tajnego planu, zawierającego szczegóły inwazji aliantów we Francji. Teraz, musi je tylko dostarczyć do Berlina, do rąk samego Adolfa Hitlera. Pytanie tylko, w jaki sposób?
  Historia książki dzieje się w Wielkiej Brytanii, głównie w bombardowanym  Londynie. Jednym z jego mieszkańców jest zdolny profesor Percival Goldiman, który wspólnie  z Bloggsem, pracownikiem brytyjskiego wywiadu MI 5 , mają za zadanie dopaść niemieckiego szpiega.Stawka, to wygranie wojny.
   Z dala od Londynu, na  Wyspie Sztormów, skalistej wysepce na morzu północnym życie zaczyna świeżo upieczone małżeństwo, David i Lucy. Mężczyzna w dniu ślubu doznaje nieszczęśliwego wypadku i traci obie nogi. Marzenia o zostaniu pilotem brytyjskiego RAF-u legły w gruzach. Lucy, zachodzi w ciążę i zaczyna coraz częściej zastanawiać się, że jest w tym miejscu nie szczęśliwa. Życie, wystawi ją na wielką próbę która być może zadecyduje o losach ludzi na całym świecie. W jaki sposób? Ken Follett zrobił to genialnie ,splatając losy głównych  bohaterów i zamieszczając je w tej ciekawej opowieści. Ja mogę tylko gorąco zachęcić do lektury, bo kończąc każdy kolejny rozdział, jak najszybciej zabierałem się za następny…

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz